Dostałeś mandat, bo policjanci nagrali twoje przekroczenie prędkości korzystając z wideorejestratora? Możliwe, że nie jechałeś tak szybko, jak wynika z filmu.

Policja używa obecnie ok. 400 aut wyposażonych w wideorejestratory służące do mierzenia prędkości i nagrywania przewinień. Takich samochodów będzie przybywać. Mimo że w Polsce pierwsze policyjne auta z kamerami (nieoznakowane volkswageny vento) pojawiły się w 1993 r., wciąż ich używanie budzi wiele kontrowersji.

Więcej: motoryzacja.interia.pl

Powiem to tak, piratów drogowych trzeba łapać - oczywiście.
Jednak policja częściej łapie osoby, które lekko przekroczyły dopuszczalną prędkość. A raczej to te osoby mają nie farta, a przysłowiowy Głupi ma zawsze szczęście!

Znam kilka osób, uważam je za lekkomyślne i nieodpowiedzialne, które wsiadają za kierownicę dość, że pijane to do tego wcale nie trzymają się przepisów. Jakoś nie usłyszałam, żeby którykolwiek z nich dostał kiedykolwiek mandat czy został złapany przez policję, namierzony przez wideo rejestrator czy fotoradar!!!!!!!

---

Wracając do tematu.. ogólnie nie tylko takie sytuacje czy prędkości namierzone przez wideo rejestrator powinno się sprawdzać i przede wszystkim jak widać, że zakłamane to na pewno trzeba się starć dowieść swojej racji.

Jednak powiedzmy szczerze, kiedy nie przyjmiemy mandatu sprawa jest kierowana do sądu, a wtedy zazwyczaj wina zawsze leży po naszej stronie, nie policji. Na każdym kroku to jest powtarzane i niestety to prawda.

Może i zawyżają lecz prędkościomierz w aucie pokazuje zaniżoną prędkość wieć jeżeli jedziemy dajmy na to 50km/h to tak naprawde jest to jakies 45-47km/h w zależności od rodzaju auta. Jeszcze nigdy mnie nie zatrzymała policja za przekroczenie prędkości ponieważ jej przestrzagam. Nawet na słowacji gdzie ostatno zdaniem wielu polskich kierowców policja wręcz sie "uwzieła" na naszych rodaków. Wcale się nie dziwię jeżeli nawet w naszym kraju nie umieją przestrzegać przepisów. Ograniczenie prędkości nie jest po to żeby utrudnić kierowcom życie lecz dla naszego i ich bezpieczeństwa. Niestety nie wszyscy to tak odbierają. Szerokiej i bezpiecznej drogi wszystkim życie!!

(17-03-2011, 11:22)Cichy napisał(a): Może i zawyżają lecz prędkościomierz w aucie pokazuje zaniżoną prędkość wieć jeżeli jedziemy dajmy na to 50km/h to tak naprawde jest to jakies 45-47km/h w zależności od rodzaju auta.

Tu się niestety mylisz, bo nie jest powiedziane konkretnie , że zaniżają, bo i zawyżają - nie ma na to reguły. Ogólnie przyjmuje się ok 5% przekłamania prędkościomierza i w góre i w dół w zależności od rodzaju auta.

I tak jak w artykule podanym w linku. Jeśli radiowóz przyspiesza do auta kontrolowanego to w tedy wartość jest zakłamana i może być nawet o 10km/h zakłamany odczyt.