Cytat:Od kilku dni do lokali wzdłuż ściany stadionu Cracovii wychodzącej na Błonia wprowadzają się pierwsi najemcy. Jest już restauracja sportowa i kebab. Wraz z nimi pojawiły się też krzykliwe reklamowe szyldy. Bez wiedzy miejskiego plastyka, który obiecuje interwencję. Ale nie wszystkim przeszkadzają
- Kiedy to zobaczyłem, byłem bliski spowodowania wypadku samochodowego. Reklama kebabu na Cracovii to katastrofa. Nie pasuje do pięknej bryły stadionu. Kolorowe neony na pewno nie wyjdą mu na dobre - oburza się architekt Tomasz Bobrowski, były krakowski radny miejski. Czerwony podświetlany szyld wisi na 150-metrowej fasadzie już od kilku dni. Podobnie reklama sąsiedniej restauracji sportowej.
Emocje Bobrowskiego studzi jednak jego kolega po fachu architekt Bohdan Lisowski junior, kibic Cracovii. - Sam stale zachwycam się architekturą tego wspaniałego obiektu, ale nie uważam, aby stało się nieszczęście. Lokale usługowe zaplanowano tam z góry i można było przewidzieć, że prędzej czy później ich nowi najemcy zechcą wywiesić szyldy. Zresztą to naturalne - reklama towarzyszy sportowi od dawien dawna.
Architekt podkreśla jednak, że gospodarze obiektu muszą dopilnować, aby szyldów nie montowano przypadkiem prostopadle do elewacji stadionu. Do najemców apeluje zaś o szacunek dla eleganckiej architektury stadionu. - Projektanci zadbali, aby stadion wpisywał się w krakowski krajobraz. Niech teraz nowi najemcy z podobną wrażliwością podejdą do tego budynku - podkreśla Lisowski.
Pojawieniem się szyldów na elewacji od strony Błoń (chronionych wpisem do rejestru zabytków) zaskoczony jest z kolei plastyk miejski Jacek Maria Stokłosa. - Wywieszenie szyldu na budynku miejskim, a do takich należy stadion Cracovii, wymaga mojej opinii. A ja nic o tym nie wiedziałem. Zrobię, co w mojej mocy, aby nie dopuścić do zniszczenia architektury stadionu - obiecuje plastyk. W rozmowie z "Gazetą" zapewnił, że sprawą zajmie się natychmiast.
Fasada sportowej areny eksponowana od strony Błoń zabudowana została smukłymi pionowymi elementami, między które wprowadzono szklaną ścianę tworzącą sklepowe witryny. W ten sposób powstał elegancki ciąg pasów nawiązujących do modernistycznej zabudowy stojącego po sąsiedzku gmachu Muzeum Narodowego. Nie tylko za te wyrafinowane relacje z otoczeniem nowy miejski stadion Cracovii otrzymał przed tygodniem Nagrodę im. prof. Janusza Bogdanowskiego dla najlepszej architektury 2010 roku.
- Niezwykle ważną rzeczą, wykorzystaną już wcześniej w budynku hotelu Cracovia przez prof. Witolda Cęckiewicza, a powtórzoną w projekcie stadionu Cracovii, było zrelacjonowanie budynków użyteczności publicznej z sąsiedztwem za pomocą zlokalizowanych tam sklepów i lokali usługowych - zauważył Konrad Myślik, juror konkursu. - Służy to również temu, aby teren wokół stadionu zamienić nie w parking, ale w park.
- Dzięki tym lokalom, które właśnie się tam umiejscawiają, martwa dotąd część alei Focha ożyje - cieszy się Lisowski.
Nie można jednak zapominać, że udany architektoniczny efekt można łatwo popsuć, rozwieszając krzykliwe reklamy, kolorowe neony oraz bannery.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
https://www.is-pracownia.pl - Projektowanie instalacji sanitarnych, przyłącza wody i kanalizacji, sieci wodociągowe i kanalizacyjne.