Witam, dwa tygodnie temu miałam przykry wypadek. Kolega stracił panowanie nad kierownicą i wpadł do rowu. Niby nic wielkiego się nie stało, nic mnie nie bolało i wszystko ok, ale tak po tygodniu coraz bardziej zaczęło mnie boleć w okolicach lędźwiowych. Prawdopodobnie od wypadku ale dopiero po tygodniu??? Aktualnie jestem na urlopie bo nie mogę pracować, gdzie się zgłosić do jakiegoś cudotwórcy który postawi mnie na nogi w kilka dni?:]

Cześć Z tego co się orientuje to takie rzeczy mogą wyjść nawet po 2-3 latach, a nawet czasami trochę dłużej. Więc to może być od tego wypadku. Nie orientuje się, który fizjoterapeuta jest dobry w Krakowie, bo mieszkam tu od niedawna. Może ktoś w końcu Ci pomoże Powodzenia

Nie wiem czy temat jest aktualny ale jeśli szukacie dobrego fizjoterapeuty to z autopsji mogę polecić RehaPro bo nie trzeba u nich w kolejce czekać dwa lata, no a Pan Piotr jest specjalistą w każdym calu. Bardzo mi pomógł i dzięki niemu znów mogę chodzić bez bólu, biegać, jeździć na rowerze.

Na takich urazach na pewno najlepiej zna się pani Magdalena Brunagel. Możesz się z nią umówić na wizytę domową.

Jeżeli nadal nie znalazłaś dobrego fizjoterapeuty to zgłoś się do gabinetu rehabilitacji i osteopatii Be Active. Gabinet jest na klinach w Krakowie. można ich znaleźć na rehabiltacja-beactive.pl