Ostatnie szkolne gabinety stomatologiczne tracą kontrakty z NFZ-em. Lekarze ostrzegają - dla profilaktyki to katastrofa. O sprawie pisze "Rzeczpospolita".

Alarm podnoszą nauczyciele i rodzice z Małopolski, Podkarpacia i Lubelszczyzny. W Krakowie około 60 szkolnych placówek dostało odmowne decyzje Narodowego Funduszu Zdrowia. Doktor Robert Stępień, wiceprezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie mówi, że to katastrofa dla profilaktyki. Przekonuje, że to w szkołach dentyści dbali o zapobieganie próchnicy u najmłodszych i ostrzega, że wielu rodziców nie pójdzie z dziećmi do innej poradni.

Małopolski NFZ uspokaja, że dzieci będą mogły skorzystać z opieki stomatologa w 442 gabinetach w województwie - w tym w 67 w Krakowie. Dodatkowo mogą korzystać z gabinetów dla dorosłych.

Jednak doktor Stępień żałuje, że interwencje lekarzy nie pomagają. Dodaje, że jest tak, jakby NFZ nie rozumiał, że taniej jest zapobiegać chorobom zębów u dzieci, niż potem je leczyć.

Więcej w "Rzeczpospolitej".

Źródło: "Rz"

Koszmar. Ja wprawdzie okropnie wspominam szkolna dentystke-sadystke ale pomocna to ona była

Hehehe ale to jak większość dzieci czuła strach przed takimi wizytami
Teraz się z tego śmieje jak to się sam bałem