Liczba postów: 163
Liczba wątków: 64
Dołączył: Jun 2013
Reputacja:
0
Jest już druga płowa sierpnia a z żoną jeszcze nie kupiliśmy dla córki wyprawki szkolnej. Niestety ale koszt jest za wysoki, szczególnie,że w tym roku mieliśmy jeszcze duże wydatki. Wszystkie książki trzeba jest kupić nowe ponieważ szkoła wymaga nowych wydań. Jeszcze dochodzą do tego przybory biurowe, ubranie na wf. Czyste szaleństwo.
Skąd wziąć pieniądze? Kredyt? Kogoś prosić?
Liczba postów: 239
Liczba wątków: 94
Dołączył: Jun 2013
Reputacja:
0
Proponuję zorientować się czy ktoś z okolicy nie organizuje dofinansowania.
Może kościół? Albo w pracy możesz zobaczyć czy nie ma takiej możliwości ( jeśli pracujesz w państwowym zakładzie).
Jeśli jednak nie masz szans na żadną pomoc to faktycznie kredyt jest jedynym rozwiązaniem.
Nie pakuj się na pewno w pożyczki parabankowe ponieważ można przez to wpaść w spiralę długu. Poczytaj sobie zestawienie jakie dała tutaj Talcia.
Liczba postów: 254
Liczba wątków: 87
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
0
Ewentualnie na stronie jaką tutaj podałam istnieje możliwość wpisania swojego numeru telefonu oraz maila. Jak to zrobisz powinien oddzwonić do Ciebie niezależny doradca kredytowy i może doradzi Ci jakieś rozwiazanie?
Kilka banków na pewno powinno CI odmówić ponieważ podejrzewam,że nie masz dużych dochodów, z drugiej strony kwota jest niewielka ( podejrzewam ,że ok 1000 zł tak więc na pewno ktoś Ci da taki kredyt).
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 0
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
Wiecie co, kredyt to chyba najgorszy sposób na wyprawkę szkolną. Może cześc rzevzy uda sie kupic uzywanych? Ja tez tak robię - na przykład tornister, plecak, czy ciuszki na wf.
Liczba postów: 34
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2014
Reputacja:
0
Moim zdaniem lepiej jest poprosić rodzinę/matkę czy ojca chrzestnego dzieci o pomoc niż zaciąganie kredytu na wyprawkę.
Liczba postów: 78
Liczba wątków: 1
Dołączył: Oct 2014
Reputacja:
0
A to nie jest tak, że samorząd pomaga? Jakieś ośrodki pomocy społecznej?